Zostali sami. Mam dwu takich kolegów: Leszka Szarugę i Włodka Frenkla. W 68 byli już pełnoletni. Leszek miał 22, Włodek zaledwie 19 lat. Ten pierwszy to syn poety Witolda Wirpszy i Marii Kureckiej, znakomitych tłumaczy, którzy przyswoili polskiemu językowi m.in. Doktora Faustusa – Manna. Oboje postanowili wyemigrować w 68 do Niemiec.