No i ruszyliśmy z imprezami. Cele były już wszak okreslone w piśmie na podstawi którego Urbański podpisał mi dotację. Chodziło o poszerzenie oferty Domu Kultury Śródmieście o nowy krąg odbiorców. Zwrócenie się do wykształconych mieszkańców Stolicy nie będących konsumentami kultury. Wymodelowanie oferty kulturalnej opartej na współuczestnictwie w swobodnej zabawie teatralnej, tanecznej, literackiej. Wyjście w plenery z założeniem odtworzenia nowych kwartałów kulturalnej Warszawy. Na podstawie znakomitych doświadczeń roku 2004, gdzie w Dolinie Szwajcarskiej gościło latem około 20 000 osób rewitalizujemy kulturalnie kolejną zapoznaną przestrzeń: tzw. Centralnego Parku Kultury im. Rydza Śmigłego, czyli Ogrody Frascatti. Moim celem było także podniesienie bezpieczeństwa parku oddalonego ledwie kilka metrów od budynku Senatu RP, w którym po zmroku mieszkańcy obecnie nie mogą czuć się bezpiecznie. …