Zbiegł kto zbiec zdołał. Niektórzy niepomni przestróg Marka Edelamana wyjechali by już lat 60 walczyć z Arabami. Ludzi biednych i niewykształconych wymordowano milionami. W Treblince, Majdanku i Oświęcimiu spłonęło jedno getto. Drugie – to inteligenckie, narodowe, „tromtadrackie” ginęło w Palmirach i w Katyniu, w Oświecimiu i w Miednoje, lało krew pod Lenino i Monte Casino, w Powstaniu Warszawskim i jeszcze w sowieckich więzieniach w latach pięćdziesiątych dobijano resztki ‘inteligenckiego getta’ ze szlacheckim rodowodem.
Więcej w wydaniu książkowym:
Tagi: Opis Obyczajów, Urbański, Wolicki