To był zarazem pierwszy felieton radiowy z jakim zaprosiła Mnie Iwona Smolka do II pr. PR. Skoncentrowałem się i od tamtej chwili datowała się nasza współpraca, która trwała prawie dwa lata. Jakoś zamarła, gdym biegał z piracką przepaską Grauso na medialnym oku lecz odrodziła się, gdy kierowałem Domem na Smolnej, w którym Iwona ( do dziś) prowadzi Biesiady Literackie.
Więcej w wydaniu książkowym:
Tagi: Konic, Marszycki, Opis Obyczajów